Serial jest ok- dość dynamiczny rozwój akcji, trzyma oglądalność, są elementy komedii, dramy, kryminału, nie wieje tandetą. Niemniej bez przesady z ocenami. Dałabym raczej 6/10, ale z Hardym daję mocne 7/10, bo to co on tu odwalił to MISTRZOSTWO. Mówią, że dobrego aktora można poznać po tym jak gra osobę pijaną...poobserwujcie uważnie sceny, kiedy jest napruty- uważam, że koleś ma skilla jak mało który aktor. Ten koleś podnosi poprzeczkę, jest fenomenalnym aktorem.