Heh....świetnie napisane :)

świetnie? raczej "kompleksiarsko" przez kobietę która ma zapuszczonego męża, który klepie ja od czasu do czasu po tyłku, sama marząc o romansie ze złym chłopcem na motorze, ale wstydzi się do tego przyznać więc o kompleksy oskarża wszystkich dookoła...

Opisała realia większości kobiet po 40 i 50. Kiedyś kobiety nie były takie jak dzisiejsze 20 paro latki. Szybki ślub bo tak wypadało dzieci szybko bo też tak wypadało...

Agree ;-)

Jedynki wynikają z polskich kompleksów? Raczej z kiepskiej realizacji, reżyserii i sztampowej historii. Poza tym na IMDb ten film ma niższą ocenę niż tu.
P.S. Jeśli sam narzekasz na to, że Polacy ciągle narzekają to czy przypadkiem nie czyni cię to również jednym z tych narzekających?

jeżeli kompleksy to nie bicie po ryju wszystkich łącznie z kobietami i nie jeżdżenie motorem bez kasku to faktycznie je posiadam nie przeczę :D

Nie każdy film musi być arcydziełem , żeby sie go fajnie oglądało, szczególnie w przypadku gdy odnajduję się tam trochę swojej młodości. Widzę, że faceci kasują ten film dlatego, że banał itd . Ten film taki miał być. To podobna sytuacja jak z książką 50 twarzy Greya. Literatura nienajwyższych lotów a na świecie miliony sprzedanych książek bo kobiety marzą o takich facetach
ps. motor to jest w ramie
ps. 2 jak nie jechałeś bez kasku, i nie skułeś komuś mordy bo byłeś tak zakochany w dziewczynie , że każdy negatywny gest w stosunku do niej ze strony innego faceta powodował, że się w tobie gotowało to współczuję

N

No i ciekawe czemu żeńska część forum przyznaje mi rację hmm? Bo teraz większość facetów to pipki w miodowych rurkach. Dlatego ja się nie boje powiedzieć, że film jest fajny i pan H. też :)

haha no a ty kim jesteś jak nie pipką ?
oglądasz romansidła dla gimbazy "ty menski menie"

haha a Ty nie oglądałeś skoro komentujesz ten film? Nie mam problemów ze swoją męskością i więc i z tym żeby powiedzieć, że film jak na niedzielny wieczór jest ok.

jaasne ;)

Krytykujesz mężczyzn, że nie są tacy jak w romansidłach (!), ale już za nic nie krytykujesz kobiet, bo oczywiście każda zasługuje na cudowną miłość i cudownego partnera, a cudowny to taki, który jeździ na motorze. Filmu nie oglądałem, więc nie wiem, jaki jest główny bohater, ale z Twojego opisu wynika, że wcale 99% Polaków nie chciałoby być takimi. Męskość to nie dla wszystkich skóra, fura, whisky, bójki i komóra; dla niektórych wręcz "motocyklowy" styl życia to przedłużenie wieku dojrzewania albo oznaka kryzysu wieku średniego. Jeżdżenie na motorze to nie jedyna słuszna recepta na życie czy na męskość. A odpowiadanie siłą na "każdy negatywny gest" w stosunku do własnej kobiety jest dla mnie także nieporozumieniem. Kobieta nie może czuć się bezkarna i robić czy mówić co chce, bo ma macho w domu. Jeśli zasłużyła sobie na czyjeś wrogie słowa czy nastawienie, to - cóż - niech nauczy się brać za siebie odpowiedzialność. Sprawiedliwość to sprawiedliwość, mężczyzna zaś redukujący się do bezmyślnego opiekuna swojej kobiety, do przekraczania granic słuszności tudzież moralności z powodu miłości, do gubienia zdrowego rozsądku w ogromie uczucia zachowuje się jak nastolatek, nie jak skała, którą miłość tylko zdobi, nie mogąc wpłynąć na jej wnętrze, na wyznawane idee i przyjętą etykę. Inna rzecz, że kobietom taka postawa się podoba, o czym świadczy uwielbienie nie tylko tego filmu.

"Filmu nie oglądałem" - na tym powinna się zakończyć Twoja wypowiedź.

Zgadzam sie;)

to mocno żenujące co piszesz, bo w zasadzie taki H. niczym nie różni się od każdego pierwszego (przez Ciebie) opisanego stereotypowo Polaczka. jeszcze jest młody, ale aspiruje raczej do gnicia z browarem na sofie i klepania po dupie swojej lali.

nie jest to film wymagający jakiegokolwiek myślenia, ale że w opisie odnalazłam stwierdzenie jaki to hit był i wspaniała historia uwielbiana przez młodzież na całym świecie (???), pomyślałam: to przeciętna nastolatka widząc film o bucu, który jest agresywnym, nałogowym kłamcą, zagrożeniem dla społeczeństwa, zakochany w jednej dupie leci z inną do łóżka, to taki frajer jest dla niej potencjalnym partnerem? jest jej wymarzonym mężczyzną? to jest dupek-idiota-głąb, a nie facet.

a ta laska to jakaś tępa sraka, która kwiczy z miłości za pawianem. no niestety, to się zdarza, jak się już wdepnie...ale czemu karmi się tym te wszystkie dziewczyneczki naiwne, które uznają, że to jest takie ROMANTYCZNE?
to jest patologiczne.

ale 1 dałam dlatego, że jednocześnie jest SŁABE.

Ale wiecie wy wszyscy najmądrzejsi męscy, niemęscy i płci żeńskiej że film jest na podstawie książki? przeczytali ją? to jak przeczytają to wtedy niech spróbują znaleźć perspektywę. No i zgadzam się z przedmówcą, że płeć przeciwna potrafi wzbudzić takie emocje że tylko w ryj lać albo na złość zrobić coś mało moralnego :) życie :) no a jeśli ktoś woli cieple kapcie i "czy słyszysz kochanie czajnika gwizdanie" to jego brocha i tyle. Miłego oglądania i przeżyć miłosnych po pachy!!!!

zgadzam się z tym wspaniałym komentarzem ! :D

Dałem kciuk w górę za: "... kupię sobie kiedyś motocykl ale żona mi nie pozwala." , gdzie ja to słyszałem ;) :D:D

Nie jestem zapuszczonym grubasem pijącym piwo i klepącym kobiety po tyłku. NIe mam żadnych, ale to żadnych kompleków w związku z tym filmem. Jednak ww film to la nie nieporozumienie. Nie dam 1, bo 1 to dostają filmy takie jak Gulczas albo Kac Vawa. Ten pzynajmniej udało mi sie obejrzeć do końca. Muzyka była nienajgorsza, zdjęcia i montaż również. Gra aktorska do bani. O scenariuszu i o dialogach nie wspomne, aczkolwiek to na podstawie książki chyba, wiec nie wiem. Moze i tak w książce było. Nie czytałem i nie przeczytam . Mnie historia nie urzekła.

ten twoj tekst hmmm "jeżdżę na motocyklu" ... chyba na wprost ... jak ty UWAŻASZ ten film za film to musisz miec umysł 12 latka KTÓRY MA BUJNĄ WYOBRAŹNIĘ .... oberzalem 23 minuty filmu i go wylonczylem bo takiego scenariusza nie moge strwawić ... ci którzy ten film narywali byli walsnie twojego pokroju .... tptalna beznadzija

Jakaś dziewoja musiała Cię nieźle kopnąć w dupę... ; )

hmm...skąd taki wniosek ?

ale bzdura film ci się spodobał to musi się podobać wszystkim , bo kazdy musi wielbić motory ... miloosc jak z filmu a życie jak z bajki haha , nie oglądałęm filmu i nie obejrze bo nie kreci mnie ten gatunek , ale dam mu ocene 1 bo moge :]

Taa... Jestem kobietą a jedyne co mi się podobało w tym filmie to motocykle i to jak ten koleś był w stanie tyle razy się podciągnąć. A motocykl kupię sobie kiedyś sama tylko będę używać mózgu i kasku a nie jak ten idiota w filmie....

Jasne, że każda dziewczyna chciała przeżyć taką miłość, a każdy chłopak chciał mieć motocykl, ale to było jak mieliśmy 15 lat. Teraz mam prawie 40 i się lekko uśmiechałam jak oglądałam ten film - jakie to młodzież ma/miała kiczowate marzenia :) wierz mi, że teraz jako 40 latka nie chciałabym przeżyć czegoś takiego ani mieć chłopaka z motocyklem. To typowy film obrazujący marzenia dzieci, nie ma nic wspólnego z "dorosłym" życie i dla dorosłych jest on śmieszny i kiczowaty.

Film kiczowaty i infantylny. Główny bohater może być powodem do kompleksów płci męskiej, jednak w życiu jak i w tym filmie mamy do czynienia z obrazem człowieka który ciągnie na dno nie tylko siebie ale i osoby mu bliskie. W życiu jest podobnie; z perspektywy lat osoby które kojarzą mi się z głównym bohaterem po wielu latach widuję pod sklepem z tanim browarem, niektórych niestety już nie ma wśród nas...