a i sama Margarethe dała popis kunsztu reżyserskiego, który pozwolił uniknąć taniej epickości,
częstej w przypadku tematyki polityczno-społecznej; zamiast historycznego fresku jest jest tu kawał
prawdy o ludzkich namiętnościach i subtelna nuta historiozoficzna; tak się powinno robić artystyczne
filmy biograficzne