Największe plusy to muzyka, klimat i realizacja... fabuła natomiast w ogóle mnie nie 'pociągnęła'. Poniżej oczekiwań...
Może cie nie pociągnęła bo tego rodzaju filmy nie mają się narzucac zbyt mocno widzowi. Widzi sam musi się wczuc w klimat, uczucia bohaterów. Sceny muszą zachowac swoją naturalnosc dnia codziennego, tak więc fabuła musi leciec swoim wolnym tonem. Dla mnie to był film psychologiczny pełna parą.
Widocznie jeden preferuje pełne ekspresji kinowe techno,inny z kolei gustuje w bardziej onirycznych klimatach.Niby w obydwu przypadkach słuchamy muzyki,ale zauważalna jest jednak subtelna różnica.
Zmieniłeś ocenę filmu i odpowiedziałeś na zaczepkę mikesza? Więc zatem co Cie skłoniło do lepszego spojrzenia na film w wypowiedzi wcześniej wspomnianego?
Film niezaprzeczalnie jest pod wieloma względami bardzo solidnie zrobiony, co nie znaczy, że każdego musi w 100% ująć emocjonalnie. Np. film "Debiutantka" o wiele bardziej do mnie przemówił, jest tematycznie troszeczke podobny. Polecam wszystkim zainteresowanym polskim kinem/ Każdy ma prawo do swojego zdania. Pozdrawiam