PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=207271}

Noc mojego brata

La Noche del hermano
5,7 7
ocen
5,7 10 1 7
Noc mojego brata
powrót do forum filmu Noc mojego brata

NOC MOJEGO BRATA to dosyć trudny i intensywny dramat psychologiczny.
Film Santiago Garci de Leaniza prezentuje nam dość złożone spektrum ludzkich charakterów i wewnętrznych rozterk.
Film traktuje o dwóch braciach z których jeden z nich jest zimnym i tragicznym zabójcą własnyhc rodziców, a drugi zagubionym odludkiem.
NOC MOJEGO BRATA traktuje o utraconej młodzieńczej niewinności, winie i odlupieniu, zagubieniu w miłości do brata oraz potencjalnej ukochanej, dającym "iskierkę życia" związku z dziedkiem oraz życiowych wyborach.
Sporo tego jak na jeden film i niesttey nie wszystko zostało tu należycie pokazane.
Film otwiera morcnza scena tajemniczego mordu- potem twórcy powoli odsłaniają nam niektóre tajemnice. Chociaż scenarzyści i reżyser podsuwaja widzowi motywy otwierającego film mordu to jednak nie zostają one w zasadzie wyjaśnione.
Jądrem filmu są wewnętrzne rozterk i ikonflikty jakie przeżywa główny bohater grany przez świetnego Jana Corneta.
Dobrze też gra tutaj równie młody Pablo Rivero.
Role męskie są atutem tego obrazu- kobiety grają w tym filmie nieco słabiej, a przez to nie skupiają na sobie uwagi widza.
W NOCY MOJEGO BRATA jest kilka świetnie zagranych i intensywnych psychologicznie scen.
Jest też dobra i subtelna oprawa muzyczna.
Film niesttey ma swoje słabości, które skutecznie utrudniają nam wejście w buty głównych bohaterów.
NOC MOJEGO BRATA to film (w pewnym sensie) przedramatzyowany jakby żywcem wzięty z telenoweli produkowenej w Brazylii lub Meksyku.
Twórcy chcą tutaj za wszelką cenę uciec od kiczu przez co swój obraz uczynili prenensjonalnie zimnym i zdystansowanym.
Myślę, że znacznie utrudnia to odbior filmu.
NOC MOJEGO BRATA nie chwyciła mnie za serce, ale na pewno jest to produkcja warta uwagi.
Polecam tym, którzy lubują się w ambitnym kinie z Europy.

A mnie ta pretensjonalność o której wspominasz tak chwyciła za bebechy, że niemalże przypomniałem sobie co jadłem na śniadanie. W porządku - to dobrze, że ktoś robi takie filmy, skoro lubi to czemu nie. Szkoda tylko, że po raz n-ty mamy do czynienia ze sztuką dla sztuki. Film intensywnie psychologicznie, a jak się zastanowić to jednak nadmiernie wyimaginowany.

Czy film jest obrazem? ;)

użytkownik usunięty
kujin

Ciesze sie, ze masz swoje zdanie.
Czy film jest obrazem? A to polceam ogladnac sobie słownik wyrazów bliskoznacznych lub slownik naszego ojczystego jezyka.
A i o wszem, ze jest. Warto poszerzac swoj zasob slow.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones