-Huang Hui? Myślałam, że tę restaruację zamknięto trzy lata temu!
-To tak długo tu stoi???
-Nie chcę, żeby przydarzyło się panu coś takiego jak w zeszłym roku w południowej dzielnicy. To wbrew mojej polityce.
-Kiedy widzę pięciu facetów w togach dźgających jednego na oczach tłumu, w samym środkuparku zabijam sk...wieli. Taka jest moja polityka.
-To było uliczne przedstawienie Juliusza Cezara kretynie. Zabił pan pięciu aktorów, w dodatku dobrych.
-Choćby nie wiem jak głupi był pomysł posiadania królowej, my amerykanie musimy być gościnni i wyrozumiali.
-Mówię wam trzeba zniszczyć Waszyngton.
-Co? I trzy lata odprężenia pójdą na marne? Amerykanie już uwierzyli, że miły ze mnie facet. Sondaże wykazują, że tam jestem bardziej popularny niż ich prezydent.(Gorbaczow)
-Kto mógłmu to zrobić?
-Banda zbirów, szantażysta, rozsierdzony mąż, kochanek-pedał?
-Opanuj się Frank
-Kiedy tylko Nordberg wyzdrowieje, powitamy go w wydziale specjalnym z otwartymi rękami.
-Chyba, że zmieni się w zaślinione warzywo, ale to oczywiste.
-Nie spoczniemy, póki ten drań nie trafi za kratki. Choćmy coś przekąsić.
-Ciekawe. Prawietak ciekawe jak zdjęcia, które dziś widziałem....
-Byłam wtedy młoda, szukałam pracy...
-Ty głupia babo!
-Stefani, wystaw powoli rękę przez okno. I wyprostuj środkowy palec. O tak.
-Zazwyczaj nie wjeżdża się 100 w ulicę jednokierunkową pod prąd.