W najnowszym filmie Jana Jakuba Kolskiego. Każdego miłośnika polskiego kina boli fakt, że ludzie niezwykle utalentowani zostali odsunięci na boczny tor, a mierni aktorzy pojawiają się w 3-5 filmach rocznie. Pan Krzysztof Majchrzak jest tego przykładem. Niestety. Mam nadzieję, że w końcu coś się ruszy w tej kwestii i...
więcejCzy ktoś potrafi wytłumaczyć dlaczego często w polskich filmach jest taki denny dźwięk? No chyba, że niektórzy nie oglądają tego co zrobili. Jakoś przypomina mi się nakręcony prawie 40 lat temu " Stroszek ". Tam wszystko wyraźnie słychać.
A tu ? brakuje napisów, żeby zrozumieć dialogi.
Chyba jest to najbardziej osobisty i trudny film dla pana Kolskiego.Obraz ten jest utrzymany w typowym dla tego twórcy klimacie,wszyscy którzy znają jego twórczość wiedzą czego się powinni spodziewać.Film jest bardzo dobrze zagrany głównie przez świetnego jak zawsze Majchrzaka,ale również moja ulubiona Olga daje...
ale zwłaszcza ten pan. Może to też wina jego złej dykcji :(( Fatalnie, głos podkręcony na maksa, żeby coś zrozumieć ze słów, ucho przy ekranie, przymus odtwarzania fillmu/scen/poszczególnych zdań, słów po kilka razy, żeby zrozumieć wymowę. Masakra !
Po za tym trochę to naciągane - z dziewczynką, której nikt nie...
W przeciwieństwie do tego filmu książka jest ciekawa, napisana pięknym językiem, ma bardzo dobre i mądre dialogi, szczegółowe opisy tego, jak First radzi sobie w lesie organizacyjnie ze wszystkim, dobrze napisane postacie, a także relacje między nimi. Szkoda tej ekranizacji, bo można było stworzyć na ekran coś...
Pan Kolski od wielu lat daje nam wiele różnych odczuć. Od radości, po smutek, zastanowienie i refleksję. "Las 4 rano" obejrzałem dopiero teraz, ale obejrzę go na pewno za jakiś czas. Muszę sobie poukładać, przemyśleć i wrócę tak jak wracałem do Pornografii, Jańcia Wodnika, Pograbka czy mojego ukochanego...
bardziej spójnego scenariuszowo.Uważam ,że film zrobiony nieźle, ładne kadry, ujęcia tej lepianki, lasu, jeziora, łódki na jeziorze. Majchrzak zagrał dobrze, młoda też dobrze zagrała, wiec moim zdaniem scenariusz zawiódł. Film rozbity za bardzo, tu dziwki, tu nagle lepianka, sam brutalny obraz, który nie przekazuje...
Chwilę temu wróciłem z pierwszego pokazu filmu na Festiwalu w Gdyni.
Tym razem Kolski zostawił mnie z niezbyt dobrymi emocjami. Cały film dedykowany jest jego tragicznie zmarłej córce.
Główny bohater(świetna rola Majchrzaka!), jak i sam Kolski traci córkę w wypadku samochodowym. Reżyser pokazuje nam (a może swojej...