Za namową Adama, wziętego, ustosunkowanego kardiologa, jego syn Piotr i Lilka, córka człowieka z nomenklatury, zamierzają zalegalizować swój związek. Oboje odrzucają jednak ewentualną pomoc finansową rodziców. Pierwszego dnia odbywa się ślub cywilny. Honorowymi gośćmi są Penelopa, egzaltowana słynna angielska tancerka, i jej rozpieszczona córka Patrycja. Wieczorem Penelopa ogląda przedstawienie baletowe i chociaż krytykuje po cichu poziom wykonawców, zaprasza wszystkich tancerzy wraz z profesorką na wesele, które ma się odbyć w podwarszawskiej willi Adama. Podczas ceremonii dochodzi do skandalu. Lila mówi "nie" i ucieka od ołtarza. Piotr wyrusza za nią w pogoń. Adam bagatelizuje zdarzenie. Tłum (rodzina, wpływowe osobistości, artyści) udaje się na przyjęcie. Przy wyśmienitych alkoholach zawierane są nowe znajomości i ubijane interesy. Kiedy wesołe towarzystwo wyjeżdża na kulig, pijany Piotr próbuje podpalić willę ojca. Adam tuszuje sprawę przed milicją i wysyła syna na obserwację psychiatryczną. W ostatniej scenie Lilka i Dorota, druga żona Adama, podczas leśnego spaceru rozmawiają o wszechobecnym w ich życiu kompromisie
Piotr, syn wziętego kardiologa, ordynatora jednej ze stołecznych klinik, i Lilka, córka wojewódzkiego dygnitarza - decydują się zalegalizować nieformalny związek, trwający już od pewnego czasu. Z góry jednak odrzucają jakąkolwiek ewentualną pomoc rodziców. Są wobec nich bardzo krytyczni, zwłaszcza wobec skorumpowanych, tkwiących w przeróżnych układach ojców.
Piotr i Lilka - oboje pochodzący z bogatej warstwy społecznej postanawiają w końcu zalegalizować swój związek. Młodzi, chętni poznania życia na własną rękę - odrzucają z góry pomoc rodziców, a zwłaszcza skorumpowanych ojców. Wesele ma jednak odbyć się w domu ojca Piotra i jego drugiej żony, a po trudnym dla młodych dniu ślubu cywilnego, pod znakiem zapytania staje ślub kościelny.
Piotr jest synem ordynatora jednej ze stołecznych klinik budującego swój dobrobyt na łapówkach uzyskiwanych od pacjentów, Lilka – córką wojewódzkiego dygnitarza. Stąd na ślubie tych dwojga gromadzą się najróżniejsze figury i grube ryby – ordynator, dyrektor zakładów, tajemniczy przyjaciel, dziewczyna, której marzeniem jest ślub ze Szwedem, humanista związany z redakcją jednego z pism, a nawet pani z klubów inteligencji katolickiej i bogata ciotka z Ameryki. Młodzi nie potrafią się zdecydować czy ważniejszy jest ślub kościelny, czy cywilny, czy przyjąć prezent od ojca, czy odrzucić – tak naprawdę nie są do końca przekonani, czy w ogóle chcą się pobrać. Lilka w czasie ceremonii ślubu kościelnego mówi "nie" i ucieka sprzed ołtarza. Wybucha skandal, który za wszelką cenę starają się zatuszować rodzice młodych.