Jeśli wychodzisz z kina i chcesz być psychopatą jak Joker to musi być 10!!! Sztos. Główny kandydat do Oscara!
A więc mówisz, że chciałbyś być adoptowanym dzieckiem przywiązywanym do kaloryfera, a jako dorosły cierpieć na depresję i urojenia, zażywać siedem różnych lekarstw, być ofiarą przemocy wyrostków, popychadłem w pracy i wiecznym prawiczkiem?
Zabawne, bo sam potraktowałeś moje słowa dosłownie i nie dostrzegłeś w nich ironii.
Psychopatia to schorzenie wrodzone, tak więc kimkolwiek Joker w tym filmie się staje, to na pewno nie psychopatą.
Pisząc szczerzę: Raduje mnie to iż wielu psychopatów nie zechce teraz naśladować Jokera. Były takie przypadki po filmie z Ledgerem... Ci ludzie spojrzą w lustro. :D
Miałam w głowie coś zupełnie innego: Jak sprawić, żeby nie dochodziło do takiego spustoszenia w człowieku i społeczeństwie?
Jak sprawdzić aby ludzi innych, chorych, wrażliwych, takich jak Arthur nie dotykało tyle nienawiści i braku empatii i żeby z takich osobowości nie powstawały potwory? To jest pytanie. Ja nie widzę żadnego spustoszenia w Arthurze. Ja widzę w nim człowieka który przez brak ogólnego zrozumienia, chorobę i koleje losu staje na krawędzi swojego "ja". Tobie sie może wydaje że do bycia zabójcą/psychopatą/jakkolwiek go nie nazwiesz trzeba wielkich, złych rzeczy i uczuć. Nie ma nic bardziej mylnego...
Sorry za off topic ale mam pytanie, na które szukam odpowiedzi od dłuższego czasu i większość jakie znalazłam są sprzed 6-7 lat i nie działają :( wiec postanowiłem wybrać jakiś nowy film i użytkownika u którego ta opcja działa i spytać. Jak to robisz (i inni też), że przy każdym poście jaki umieszczasz (umieszczacie) pojawia się Twoja ocena filmu i komunikat: ocenił(a) ten film na: 10 * ?