No tak trochę z dupy ta końcówka. Gdyby takie motywacje wystarczały połowa z nas byłaby sierotami.

Mam takie samo wrażenie. Żeby nie spojlerowac, po prostu nie klei mi się ta historia. Alex był w znacznie gorszej sytuacji - brak wsparcia rodziców, łatka chuligana. Bardziej przemawia do mnie to, że Oki miała problemy psychiczne. Jeśli ten film ma czegoś dowodzic, to chyba tylko tego, że od dobrobytu również może się w d***e poprzewracac, a ci, którzy wychowywali się w gorszych warunkach, będą lepiej przygotowani do zmierzenia się z przeciwnościami losu.

Nie uważam, że od dobrobytu poprzewracało jej się w dupie.

Nie uważam nawet, że żyła ona w dobrobycie, bo ten dobrobyt był tylko pozorny.. nikt tego nie zauważył?
"Dostała" skuter, który był własnością jej ojca, a ona mogła go tylko użytkować. Pieniędzy też w ogóle nie dostawała, mimo, że jasno precyzowała na co je potrzebuje. Te 200 euro dla kolegi było dla niej bardzo ważne. Nie chciała na alkohol czy narkotyki.. powiedziała prawdę.. ojciec powinien jej je dać, gdyby ją rozumiał.

A rodzice w ogóle jej nie rozumieli. W dodatku uważam, że wypełnianie czasu zajęciami dodatkowymi na zasadzie: "Masz chodzić i koniec! Ja wiem co jest dla ciebie najlepsze!" jest niestety czymś bardzo złym i niekorzystnym dla dziecka. Wiem to niestety po sobie. Myślę też, że miłość rodziców do niej była nieprawidłowo okazywana. Zależało im, by była ona dla nich wizytówką w oczach znajomych... żeby mogli się nią pochwalić w towarzystwie. Nie tylko nie starali się poznać córki i jej potrzeb, ale i kategorycznie wszystkie je negowali. A czy to zbrodnia szczupłej zdrowej dziewczynie zjeść pizze?

To do czego się posunęła to faktycznie ostateczność, ale jestem w stanie ją zrozumieć. Mój ojciec był podobny, a nawet dużo gorszy. Ostatecznie gdy miałem 18 lat rozwiódł się z matką i od 4 lat nie utrzymuje z nim żadnego kontaktu.

Nie trochę a bardzo psuje obraz filmu. W trakcie oglądania bardzo podobało mi się ukazanie częstych sytuacji w rodzinie. Natomiast właśnie zakończenie wszystko zepsuło.. Film mógłby być naprawdę bardzo dobry..