Wbrew pozorom Dolby Atmos nie jest automatycznie przepustką do najwyższej jakości dźwięku w kinie domowym. Wbrew pozorom trudno o dobre realizacje. stąd wielu reżyserów i producentów woli wydawać płyty z DTS HD, bo jakość samego dźwięku jest zazwyczaj lepsza. Realizatorzy nie potrafią jakoś wykorzystać potencjału kodowania obiektowego. Atmos sprowadzają tylko do pogłosu i orkiestry grającej z nad głową. Z lepszych realizacji przychodzi mi na myśl zaledwie parę tytułów: Mad Max Na Drodze Gniewu, Top Gun Maverick i to chyba tyle. Na szczęście Diuna 2 dowozi. Ornitoptery latają wokół głowy, odgłosy aparatury dochodzą z właściwych stron, krzyki słychać z oddali. Bardzo przyjemne doznania. Mimo że transfer audio rzadko przekracza 4500 kb/s (zazwyczaj w okolicy 3000 kb/s)