Zbudowany w 1912 r Titanic, największy i najbardziej luksusowy parowiec ówczesnego świata wydał się Winfieldsom najlepszym miejscem na ogłoszenie zaręczyn ich córki Erwin... Zobacz pełny opis
Zbudowany w 1912 r Titanic, największy i najbardziej luksusowy parowiec ówczesnego świata wydał się Winfieldsom najlepszym miejscem na ogłoszenie zaręczyn ich córki Erwin z młodym narzeczonym. Winfieldsowie to przecież nie byle, kto lecz właściciele ogromnego imperium prasowego z siedzibą w Bostonie. Ale 14 kwietnia 1912 r to święto nieZbudowany w 1912 r Titanic, największy i najbardziej luksusowy parowiec ówczesnego świata wydał się Winfieldsom najlepszym miejscem na ogłoszenie zaręczyn ich córki Erwin z młodym narzeczonym. Winfieldsowie to przecież nie byle, kto lecz właściciele ogromnego imperium prasowego z siedzibą w Bostonie. Ale 14 kwietnia 1912 r to święto nie tylko pięknej Edwiny i jej narzeczonego. Tego dnia właśnie obchodzi szóste urodziny mała Alexis Winfields. Cała rodzina zasiada wieczorem do uroczystej kolacji, aby cieszyć się szczęściem obu sióstr. Orkiestra gra, wszyscy bawią się świetnie, gdy nagle kulka dramatycznych chwil przewraca Edwinie świat do góry nogami. Titanic zderza się z górą lodową i tonie! Dziewczynie uda je się przeżyć katastrofę, ale nie o takim szczęściu przecież dopiero, co marzyła! Wśród ofiar znajdują się jej rodzice oraz narzeczony. Winfieldsówna staje teraz przed wielkim wyzwaniem. Musi pokonać ból serca i rozpacz po stracie bliskich - czeka na nią ogromny, rodzinny interes. Otrząsnąwszy się z szoku dziewczyna wraca więc do Bostonu, aby przejąć pieczę nad imperium prasowym. Pracuje dzień i noc, nie dbając o własne szczęście. Mija dwanaście lat. Erwina ponownie staje na pokładzie transatlantyku. Tu poznaje kogoś, kto znów napełnia jej serce miłością. Lecz czy te szczęśliwe chwile pozwolą oderwać się od wspomnień i uwolnić od dramatu z przeszłości.
niezly... nie jest to najwspanialszy film ekranizacja danielle steele, ale jak dla mnie to fajny film... jednak bardziej polecam danielle steele '' album rodzinny'' bylo wycie, byl smiech, bylo wzruszenie, bylo szczescie... smutek i placz... wszystko na raz... na spojrzenie zasluguje rola Leslie Horan, grajacej...
po przeczytaniu książki ten film to porażka, czytając płakałam, gdy toneli pasażerowie Titanica, gdy Edwina zmagała się z trudem wychowywania swojego rodzeństwa ( w książce jest ich 5). Film nie zachwyca, nie polecam.